Tomasz Małachowski z Paszowic: „Spełnione marzenia o swoim własnym radiowozie”.

Samochód:
Nysa 522 OW (operacyjno-wypadowa)
Rok produkcji: 1991
Silnik: 2120 cm3, górnozaworowy, symbol silnika S21
Spalanie: od 10-16 litrów Pb95
Prędkość maksymalna: ok 110 km/h
Nysa 522 Foto Marcin Warwaszyński (15)

Pamiętam lata 90-te, moje dzieciństwo. Mieszkałem wtedy w Legnicy, nieopodal stadionu Miedzi Legnica. Podczas gdy odbywały się mecze ligowe porządku pilnowała Policja przemieszczając się niezliczonymi radiowozami Nysa 522, Polonezy Caro oraz wyróżniającym się Starem 200 z załogą 18-stu policjantów i potężnym Jelczem Hydromil 2. Między nimi przemieszczały się również nowiutkie Volkswageny Transportery i Passaty. W mojej pamięci najbardziej utkwiła Nysa z dumnie przemieszczającymi się policjantami, jadąc całymi załogami z porozsuwanymi drzwiami bocznymi.
Nysa 522 Foto Marcin Warwaszyński (13)
Czasy się zmieniały, około roku 2005 wszystkie policyjne Nyski stały odstawione w policyjnej bazie. Parę lat później i w odstawkę poszły Polonezy. Przyszło nowe. Za to marzenie z dzieciństwa o policyjnej Nysie nie minęło.
Nysa 522 Foto Marcin Warwaszyński (12)
Dzięki nowo podjętej pracy pojawiła się nadzieja na zakup samochodu. Jednak jak się później okazało, zakup resortowej Nysy to nie taka prosta sprawa. Rynek ogłoszeń jest dosyć skąpy, a znaleźć Nysę w dobrym stanie i w wersji resortowej graniczy z cudem. Po trzech latach przeglądania rozmaitych ogłoszeń w internecie i prasie – pojawiła się!
Nysa 522 Foto Marcin Warwaszyński (8)
Na portalu Allegro, cena wywoławcza 4000 zł i jeszcze trwa licytacja. Na zdjęciach auto przerobione na cywilne. Do połowy pomalowana była wałkiem na kolor granatowy, a druga połowa w oryginalny policyjny lakier, na nadwoziu praktycznie zero rdzy. Z początku odpuściłem sobie ten egzemplarz z jednego powodu – licytacja. Cena była powyżej 4000 zł, a ile życzyłby sobie właściciel?
Wiele ogłoszeń przeglądałem i niestety rynek zabytkowych aut w Polsce to w większości osoby sprzedające, które chcą dużo za nic. Szczególnie dotyczy to polskich aut.
Nysa 522 Foto Marcin Warwaszyński (7)
Po dwóch dniach kolega (pasjonat Nysek) namówił mnie, abym skontaktował się z właścicielem. Za trzy dni byliśmy już w drodze po Nysę. Jechaliśmy z Legnicy do Wronek. Po przybyciu na miejsce, Nysa zrobiła lepsze wrażenie niż na zdjęciach. Jedynym mankamentem było to, że silnik gasł na wolnych obrotach.
Nysa 522 Foto Marcin Warwaszyński (14)
Przy podpisaniu umowy zadzwonił jeszcze telefon do właściciela z zapytaniem, czy aukcja jeszcze aktualna bo on daje 6000 zł. Niestety spóźnił się. Powrót do domu obył się bez przygód, poza tym, że Nyska gasła na wolnych obrotach. Po przejechaniu ponad 350 kilometrów można było spokojniej i dokładniej przejrzeć auto.
Nysa 522 Foto Marcin Warwaszyński (11)
Moja Nysa została wyprodukowane w 1991 roku na potrzeby Policji. Została wyposażona w rozsuwane drzwi po obu stronach, dwa zbiorniki paliwa, mocniejszy alternator, wejście na dwa akumulatory, dzielony wał napędowy i bardziej rozbudowana instalacja elektryczna. I tak po wyjechaniu z fabryki Nysa 522 przeszła do służby w Komendzie Miejskiej Policji w Pile otrzymując numer boczny L247.
Nysa 522 Foto Marcin Warwaszyński (10)
Na służbie w Policji była do 2001 roku i z przebiegiem 17 tys km została wystawiona na przetarg. Zakupił ją Polski Związek Wędkarski w Szamotułach, gdzie jeżdżono tym autem na zawody wędkarskie, zarybianie i konkursy wędkarskie. Potem z przebiegiem 25 tys km Nysa trafiła w moje ręce.
Nysa 522 Foto Marcin Warwaszyński (6)
Zgodnie z planem auto miało wrócić do służby a zatem trzeba było Nyskę „ubrać w mundur”. Postanowiłem zrekonstruować radiowóz Milicji, ponieważ z napisem Policja nie wolno jeździć.
Wielu z was myśli pewnie, że z takiej Nysy zrobić radiowóz to psiknąć lepszą, pierwszą, niebieską farbą i domalować biały pasek z napisem Milicja. Otóż nie! Istnieje w Polsce wiele nieudolnych replik radiowozów z poprzedniego ustroju, które nijak mają się z prawdą.
Nysa 522 Foto Marcin Warwaszyński (5)
Po pierwsze, musiałem dobrać odpowiedni lakier niebieski, jak dobrze pamiętam to numer lakieru to L444, następnie jak położyć biały pas i zrobić napis Milicja z odpowiednią czcionką oraz wymiarami. Najwięcej było zabawy z napisem. Podczas matowienia karoserii, pod lakierem ukazał się dosyć wyraźny napis Policja. Kupiłem brystol, linijki, ołówki, ekierki, cyrkiel, kątomierze i zacząłem projektować napis Milicja. Zajęło mi to kilka dni, a potem dostałem na e-mail wymiary tego napisu.
Nysa 522 (1)
Powiem szczerze, że mój projekt był zgodny z oryginałem. Biały pas też ma odpowiednie wymiary. Jego grubość ma 15 cm i na zdjęciach widać jak ma być nałożony.

Później przyszło najtrudniejsze – wyposażenie, czyli lampa błyskowa, galeryjka, sygnały z przemiennikiem. No i zaczęło się szukanie. Galeryjkę kupiłem jako kopię, ale zrobioną jak w oryginale wraz z lampą błyskową. Na jakiejś aukcji udało mi się kupić sygnały o zmiennym tonie wraz z przemiennikiem. Szperacz już miałem, a wcześniej dokupiłem radiotelefon, który i tak nie jest oryginalny.

Do wykończenia miałem zderzaki, które musiałem polakierować. Ktoś mi polecił abym je pochromował, nie zgodziłem się na to. Pomalowałem zderzaki na surowy szary kolor. Felgi też są szare z czarnymi dekielkami.
Nysa 522 Foto Marcin Warwaszyński (1)
Remont się skończył choć bardzo się dłużył. Nie będę pisał jak długo trwał, bo nie ma to teraz znaczenia. Obecnie Nyska wygląda jakby ją żywcem przenieść z lat 80-tych w czasy współczesne. Jak się jeździ takim autem? Narażony jestem na częste zatrzymanie przez policje, oczywiście w pozytywnym sensie. Najlepsza jest reakcja przechodniów. Kto niezbyt się interesuje tym co dzieje się w kraju, czy motoryzacji myśli, że to jedzie Policja. Ci bystrzy przechodnie reagują uśmiechem. Nawet będąc na lokalnym zlocie podczas zakończenia sezonu (a było wiele ciekawych aut, jak Jaguar czy Mercedes) największe zbiegowisko było przy milicyjnej Nysie.

I tak marzenia o swoim własnym radiowozie spełniły się. Dostawałem wiele ofert kupna Nysy, ale nie sprzedam jej! Pomijam fakt, że włożyłem pewną kwotę pieniędzy w to auto, ale przede wszystkim serce.
Nysa 522 Foto Marcin Warwaszyński (3)
Dla ciekawskich przedstawiam różnice pomiędzy cywilną Nysą, a wersją resortową:

  • Rozsuwane drzwi po obu stronach.
  • Dwa zbiorniki paliwa po 55 litrów (przełącznik na drugi zbiornik znajduje się w kabinie za lewarkiem skrzyni biegów).
  • Dzielony na dwie części wał napędowy.
  • Mocniejszy alternator oraz miejsce na dwa akumulatory (miejsce na akumulatory w specjalnym wnękach po lewej i prawej stronie przy drzwiach w przedziale pasażerskim).
  • Podwójne tylne drzwi (zarezerwowane dla sanitarek i radiowozów typu Operacyjno-Wypadowych i Ruchomych Stanowisk Dowódczych).


Tekst: Tomasz Małachowski z Paszowic (woj. dolnośląskie).
Foto: ze zbiorów autora oraz Pan Marcin Warwaszyński