Rok produkcji: 1992/1993, pojemność silnika: 2300 cm3

Odkąd pamiętam interesowała mnie motoryzacja. Od najmłodszych lat uczyłam się marek i modeli aut. Jednak zawsze była to nowsza motoryzacja, nowości motoryzacyjne, wszystko, co pachniało jeszcze fabryką. Do pewnego czasu. Poznałam jego, moją obecną miłość życia.

W pakiecie z niesamowitą miłcią do Mercedesa, do Mercedesa W124 coupe. Uwierzcie, pierwsze dni ciągłego słuchania o coupecie były naprawdę ciężkie. On fanatyk klasycznego, kontra ja: fanka nowoczesnej motoryzacji. Były pierwsze przejażdżki jego „lalą”. Pierwsze zloty fanów Mercedesa. I tak zaczęła się moja miłość do tego auta.

Tego uczucia między nami nie da się opisać. Ten wygląd, dźwięk silnika, zapach wnętrza, dotyk tapicerki. Mój ukochany, który nie pozwalał do tej pory nikomu jeździć „lalą”, sprzątać swojego maleństwa, pozwolił mi doznać tych przyjemności. Bardzo tęsknię za Naszym klasykiem, bo obecnie nocuje w garażu przez okres zimowy, ale już czuję jego zapach i dźwięk podczas pierwszej pozimowej przejażdżki! Mrrr.

Teraz to ja, kiedyś fanka nowoczesnej motoryzacji widzę wszędzie W124 na drodze. Ciągnę mojego Mężczyznę na zloty fanów Mercedesa. Mimo trudnych początków, wiem że to dozgonna miłość!

Pozdrawiam Społeczność KlassikAuto.pl
Justyna Kosoń