Historia mojego Mercedesa W123 zaczyna się w 1978 roku, gdy został zakupiony. Jako jeden z nielicznych egzemplarzy został nabyty poprzez Państwowe Przedsiębiorstwo Handlu Zagranicznego TIMEX w Warszawie. Firma handlu dewizowego zaczęła działalność w 1976 roku, a pozwolenie na jej powołanie wydał sam Edward Gierek. Na podstawie umowy o przedstawicielstwie z centralą Dailmler-Benz A.G. zakup pojazdu wyglądał następująco…

Klient udawał się do biur firmy TIMEX w warszawskim wieżowcu Intraco. Musiał posiadać konto dewizowe w Państwowym Banku i tzw. odpis dewizowy: zgodę od władz, aby cześć swoich pieniędzy wydać na zachodzie. Nie trzeba przypominać, że było to bardzo trudne. Po transakcji, która procedowała się miesiącami, samochód odbierany był w warsztacie przy ul. Żwirki i Wigury.

Pierwszym właścicielem mojego Mercedesa była Pani Zofia RELIGA. Kupiła samochód, który jak na owe czasy był bardzo nowoczesny i dobrze wyposażony. Centralny zamek drzwi i bagażnika, elektrycznie otwierany szyberdach, dwutonowy sygnał dźwiękowy, wspomaganie układu kierowniczego, osłona miski olejowej to te elementy, które w połączeniu z najmocniejszym, pięciocylindrowym silnikiem wysokoprężnym o pojemności trzech litrów dawały egzemplarz marzeń dla ówczesnych obywateli naszego kraju.

Samochód od początku użytkownika garażowany był na krytym parkingu Capital w Warszawie. W 1988 roku z dotychczas niewiadomych przyczyn został pozostawiony i nieodebrany.

8 grudnia 1998 roku o godzinie 14.00 na wniosek wierzyciela, Komornik Sądowy dokonał sprzedaży ruchomości w formie licytacji „z wolnej ręki”. Licytację wygrał lekarz weterynarii z Konstancina Jeziornej płacąc 1500 zł. Auto miało przebieg 71 213 km. W niezmienionym stanie było garażowane do 7 sierpnia 2000 roku gdy zmieniło właściciela. Pan Henryk z Bielawy po dokonaniu podstawowych czynności serwisowych użytkował Mercedesa jako drugie auto do sporadycznych wyjazdów.

Do mojego garażu trafił 8 lutego 2016 roku z przebiegiem 142 236 km. Został wpisany do rejestru zabytków i jako pojazd historyczny uczestniczy w imprezach związanych z klasyczną motoryzacją.

Pozdrawiam Czytelników KlassikAuto.pl
Tomasz Halikowski

Od Redakcji: Zapraszamy do podzielenia się swoimi historiami. Materiały, które zostaną opublikowane, będą nagrodzone upominkiem.