Pani Danuta Respondek z Wojkowic k/Bytomia (woj. Śląskie): „To jest moja miłość. Nazywam go Cadi”!

Z cyklu: LUDZIE I ICH STYLOWE PASJE

Samochód:
Cadillac Seria 62.
Rok produkcji: 1959

Silnik:
Pojemność: 7,5 l
Moc: ok 300 KM

1. Dlaczego interesujesz się takim autem ?
Zakochałam się w tym aucie oglądając amerykańskie filmy. Ten samochód ma duszę i serce. Jest oryginalnym autem. Teraz po ulicach jeżdżą „plastiki” i to jeszcze tak samo wyglądające. To jest moja miłość. Nazywam go „Cadi”.

2. Czy auto jest „fabryczne”, czy ma jakieś modyfikacje?
Samochód, za wyjątkiem radia, jest oryginalny. To dla mnie bardzo ważne.

3. Czy sama odnawiałaś samochód?
Wszystko zleciłam wyspecjalizowanym warsztatom i osobom kochającym stare auta. Zaczęło się od lakieru…. Samochód był odnawiany 2 lata.

4. Jakie ma zalety, wady?
Cadi nie ma żadnych wad! Jest duży i wspaniale „płynie” po ulicy. Jak nim jeżdżę, to „wyrywam” facetów !

5. Często nim jeździsz? Jak go użytkujesz?
Jak jestem zdenerwowana, to chętnie nim jeżdżę. Jazda zaraz mnie uspokaja. Jedni chodzą do kosmetyczki, a inni odreagowują jeżdżąc autem. Jeżdżę również na różne imprezy, wesela, zloty. Byłam nim na Węgrzech.

6. Ile kosztuje eksploatacja tego auta?
Lepiej tego nie pisać. Koszty są bardzo wysokie – wszystkiego.
7. Jak jest dostępność części zamiennych? Gdzie je kupujesz i ile kosztują?
Części kupuję w USA poprzez znajomych i internet. Aby coś kupić, trzeba być cierpliwym – nie jest to łatwe i szybkie. Czasem trzeba coś dorobić. A jeśli chodzi o koszty, to np. za renowację chromów zapłaciłam 45 tys zł.

8. Gdzie i jak auto jest przechowywane?
W ocieplanym garażu.

9. Czy uczestniczysz w rajdach i zlotach? Jak często? Co ci się podoba a co nie?
Tak. Staram się uczestniczyć we wszystkich zlotach pojazdów amerykańskich. Jeżdżę na Węgry, uczestniczę w Festiwalu Country w Mrągowie. Na zlotach nie podoba mi się to, że trzeba pilnować cały czas samochodu, aby go oglądający nie uszkodzili. Już miałam takie sytuacje. Ludzie bez pytania wchodzą do auta i wszystkim ruszają… i niestety psują różne elementy i układy. Tak uszkodzono mi kiedyś automatyczną skrzynię biegów.

10. Należysz do jakiego klubu lub stowarzyszenia?
Tak. Mamy swój klub.

11. Komu polecasz to auto?
Trzeba być miłnikiem dużych, starych, amerykańskich samochodów. Wtedy widzi się tylko zalety tych aut i nie myśli o ich „wadach”.

12. Co byś doradziła tym, którzy by chcieli kupić taki samochód?
Samochód musi być oryginalny i należy znać jego historię. Trzeba wiedzieć co się kupuje, aby nie kupić bubla. Oryginalność auta przyśpieszy jego renowację i będzie miała określoną wartość kolekcjonerską w przyszłci.